wtorek, 26 listopada 2013

Sarmaci-a jakie to oni obraśki tworziom? O.o

Malarstwo dzieli się na dwa nurty.

Tak, tak, dobry początek.

Pierwszym jest sztuka chłodna,linearna, oficjalna. Osoby na portrecie są w pozycji stojącej, zazwyczaj z jedną ręką wspartą na boku, a drugą nonszalancko położoną na stoliku.

W tym momencie nastąpił okres chwilowego załamania nerwowego. Cichy płacz dało się słyszeć od współpracownika, a współpracowniczkę opuściły wszelkie siły.

Postacie ubrane są w przesadnie bogate stroje, wykonane z najdroższych tkanin, których lśnienie da się obserwować dzięki mistrzowskiej technice artysty. Aż słychać brzęk wydawanych na nie monet.
Dla podkreślenia pozycji osoby przedstawionym na misternym bazgrole obrazie, malarz umieszcza przedmioty, które są aluzją do herbu rodowego, wspaniałej genealogi.

Drugim zaś, jest sztuka nawiązująca do Rembrandta. Portrety są malowane z pogłębionym studium psychologicznym przedstawianej osoby.Postać patrzy skupionym, przenikliwym i nieco melancholijnym wzrokiem na obserwatora. Jest namalowana również w mniej oficjalnej pozie a jej kontury wyłaniają się z tajemniczego mroku. Wymowa dzieła skłania do refleksji nad kondycją człowieka i przemijaniem.


Sarmaci-Reliiiggiijjjjjjaaa!Wiijjjjaaaaarraa!

,,Bo wszyscy Polacy, to jedna rodzinaaaaaaa''
Napiszmy to!
A to na temat?


Sarmaci byli tolerancyjni religijnie.Do czasu. To znaczy, po potopie szwedzkim, Polacy załapali focha na protestantów, którzy poparli Szwecję.W późniejszym czasie zaczęliśmy inaczej postrzegać innowierców(napiszmy to, mądre słowo), którzy przecież się do nas odwrócili plecami gdy byliśmy w potrzebie.Wtedy wygnaliśmy arian, odebraliśmy im prawa do obejmowania urzędów państwowych( a co!) i zaczęto utożsamiać katolicyzm z polskością. Voilà !

Koniec końców, to ta piosenka właściwie pasuje,nie? Bo...byliśmy rodziną gdy zmniejszyliśmy znaczenie innych religii w kraju! Jej! Znaczy...cieszę się bo zjednoczenie. Taak. Właśnie tak. 


Sarmaci-Lustereczko, powiedz przecie...czy mam najlepszy image na świecie?

Jedni noszą wąsy
Drugim łysina świeci
A ja noszę  brodę 
Bo taki jest mój kraj, hej!

Okeyyyyy...rym mi się zepsuł*dostaje w łeb od współpracowniczki*

Czy nosisz brodę po czesku,
Czy po hiszpańsku się tniesz,
Wszystko jest dobre 
I Ty to wiesz!

Współpraca przede wszystkim*piątka*Ejjj...a tu jest rytm?

Dobrze.W skrócie i bez rymów(które i tak nam nie wychodzą)różnorodność fryzur w tamtych czasach była przeogromna, można było spotkać ludzi łysych, z brodą, z wąsami( które były najpopularniejsze) a nawet z czubem(!). Tolerancja była wszechobecna, chociaż stare pryki ukazując swoją małostkowość obnosili się ze swym zarostem, wyśmiewając ,,gołowąsów''.



Sarmaci-A co o ich budowlance?

Budowano wiele bogato zdobionych pałaców i kościołów, uczelni i szkół wyższych. Bardzo popularne było wykorzystywanie drewna (jodły, sosny, modrzewia) do budowania dworków, wybudowano w tamtym czasie wiele takich oto budowli. Przy wejściu do takiego dworka znajdował się zazwyczaj ganek. Centralnym pomieszczeniem była duża sień w której przyjmowano gości. Ściany często zdobione były portretami czy też pamiątkami. Do dziś zachowało się wiele takich dworów.

Sarmaci-wdzianka

Strój Sarmatów był dostojny, barwny i bogaty; wyróżniający się na tle Europy.Szarawary
Oto elementy wdzianka:
I - Żupan, przewiązywany ozdobnym pasem.
II - Kontusz
* Delia, w chłodne dni
* Różne odmiany węgierskich narzut
III - Szarawary - noszone na nogach. Jakby ktoś nie wiedział.
IV - Kołpak z czaplimi piórami
V - Szabla, zwana karabelą ( z rękojeścią w kształcie głowy orła)
*Nadziak - broń obuchowo-sieczna używana w charakterze laski.

Sarmaci-polityczne mniemanie

Sarmaci wierzyli w idee republikańskie; tolerancję religijną, samorządność, praworządność i prawo do wyboru urzędników.
 Ustrój Rzeczpospolitej był często przyrównywany - podziwiany nawet - do greckich państw-miast i Rzymskiej republiki.
Polski sejm był najstarszy, a prawa będące jego podstawą (Artykuły henrykowskie, pacta conventa, liberum veto) przestrzegano pod groźbą najwyższej kary.
Sarmaci wierzyli, że Polska ma jakąś większą rolę, że powinna być oazą złotej wolności szlacheckiej.

Sarmaci- Kim byli?

Naukowo patrząc byli oni barokową formacją kulturową dominującą w Rzeczpospolitej od końca XVI do drugiej połowy XVIII wieku. Swoją nazwę wzięli od pierwszych Sarmatów-starożytnego ludu zamieszkującego początkowo między Dolną Wołgą a Donem. Sarmaci byli ludźmi pragnącymi wolności. Cechowało ich przywiązanie do Ojczyzny i tradycji. Byli gościnni i hojni, a zarazem skłonni do awantur, kłócili się o każdą błahostkę, zwłaszcza po suto zakrapianej biesiadzie. Z niechęcią odnosili się do wszystkiego co obce. Niezwykle ważne były dla nich więzy rodzinne i towarzyskie. Uwielbiali swobodną rozmowę. Nade wszystko dbali o swój honor.